Samosy, pierożki warzywne.
Gdy spróbujesz dobrego samosa, zrozumiesz wtedy, dlaczego jest on tak bardzo popularny wśród innych indyjskich przekąsek. Dla odmiany możesz do samosa dodać ser i dodać innego zestawu przypraw takiego jakiego najbardziej uwielbiasz.
Ja Ci podaje mój ulubiony przepis na samosa. Może i Ty się w nim zakochasz tak bardzo jak ja 😉
Miłej zabawy w przyrządzaniu 🙂
Przepis na samosy
Składniki:
- 400 g białej mąki (może być pełnoziarnista)
- 1/2 łyżeczki soli
- 100 g stopionego masła lub ghee
- 150 ml zimnej wody
- 2-3 średniej wielkości ziemniaki
- 1/2 kalafiora
- 200 g świeżego groszku
- 4 łyżki ghee lub oleju roślinnego
- 1 łyżeczka kminu indyjskiego
- 1/2 łyżeczki nasion kozieradki
- 1/2 łyżeczki startego świeżego imbiru
- 1 łyżeczka kurkumy
- 1/2 łyżeczki mielonej kolendry
- 1/4 łyżeczka asefetidy
- 1/4 łyżeczki mielonych goździków
- 1/2 łyżeczka mielonego cynamonu
- 2 łyżki soli
- 1/4 łyżeczki pieprzu
- ghee lub olej do smażenia
Wykonanie:
- W misce wymieszałam mąkę z solą i roztopionym ghee.
- Powoli wlałam wodę do mieszanki i wyrobiłam ciasto. Zagniatałam energicznie przez 5 minut (ciasto musi być gładkie i miękkie oraz nie będzie przyklejało się do rąk ).
- Z gotowego ciasta ulepiłam kuleczki, skropiłam je kilkoma kroplami wody i przykryłam wilgotną szmatką na czas przygotowywania nadzienia.
- Ziemniaki obrałam i pokroiłam w kosteczkę. Kalafior starłam na tarce o grubych oczkach (można tez podzielić na malutkie różyczki). Groszek ugotowałam, odcedziłam i odstawiłam na bok.
- Na dużej patelni rozgrzałam ghee. Wrzuciłam kminek a kiedy się zabrązowił dodałam nasiona kozieradki, starty imbir i resztę mielonych przypraw.
- Po upływie kilku sekund wrzuciłam drobno pokrojone ziemniaki, mieszając i smażyłam dalej przez 3-4 minut a potem dodałam kalafior. Smażyłam następnie przez 3-4 minut. Dodałam 2 łyżeczki wody, przykryłam i gotowałam przez około 15 minut, aż wszystko zmięknie (uważaj by nie przypalić!! 😉 ). Następnie wszystko razem wymieszałam z ugotowanym groszkiem, doprawiłam solą i pieprzem.
- Przygotowane nadzienie odstawiłam na bok do wystygnięcia a w tym czasie zabrałam się za rozwałkowywanie ciasta.
- Posypałam na stolnicy odrobinę mąki. Z całego ciasta ulepiłam 10 kuleczek. Wszystkie kulki po kolei rozwałkowałam na placuszki o średnicy 15 cm, a następnie przekroiłam każde z nich na połowę. Część prostą brzegu każdej połówki posmarowałam wodą. Zebrałam dwa końce prostego brzegu i ulepiłam stożki. Mocno przycisnęłam suchy brzeg do nawilżonego, by wzmocnić „szew”. Każdy stożek wypełniłam 2/3 nadzieniem. Następnie zamknęłam otwór przyciskając brzeg palcami i fałdowałam go.
- W garnku rozgrzałam tłuszcz (tłuszczu musi być tyle by przykryło samosy i by mogły swobodnie pływać). Smażyłam samosy przez 10-15 minut, przewracałam je często, aż obie strony były złotobrązowe. Następnie wyciągnęłam z tłuszczu i odsączyłam.
Smacznego!!!! 😀
Podobne wpisy:
Przewodnik po detoksie z dietą.
Co powinniśmy wiedzieć o kurkumie?
Co Ajurweda zaleca zimowym alergikom?
Przyprawowe „Must Have”!!! Te przyprawy powinny się znaleźć w Twojej kuchni!
Zdrowe powitanie dnia. Awokado króluje na stole śniadaniowym.
“Ślimak , ślimak wystaw rogi” — Pełnoziarniste, cynamonowe zawijasy.